 Wysłany: Czw 23:14, 13 Gru 2007 Temat postu: nie byle jaki developer... |
|
| Gracja masz racje: moze on i nie byle jaki...
ale dom development tez podobno niczego sobie a kolega ma z nimi malutkie problemy. Odbieral tydzien temu mieszkanie. Skonczylo sie zrywaniem wylewki w lazience korytarzu jednym pokoju oraz burzeniem scianki dzialowych. Specjalisci puszczajac wode nie zaslepili u niego rurek. Zorientowali sie dopiero rano, jak sprzataczka dwa pietra nizej znalazla kaluze wody. No ale badzmy dobrej mysli... prawda  |
|
| Wysłany: Czw 9:55, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Mysle ze to chyba nie jest wielki problem, znajomy inz twierdzi ze jezeli uzywa sie dobrych materialow to mozna budowac nawet przy mrozie, sam ogladalem galerie dewelopera Cogik z ich inwestycji w Aninie wyglada ze budowali tez w zimie i jest ok | |
| Wysłany: Śro 11:56, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
| późno bo późno...
ale jednak chyba zgodnie z planem... wiec nie wiem czy faktycznie sie tak bardzo spieszą... mają jeszcze sporo czasu... czy przed zimną czy po... miejmy nadzieje ze za cos placimy 
z JW C pewnie bylabym faktycznie bardziej zaniepokojona
ale w koncu to nie byle jaki dewelopwer...
i sami go sobie wybralismy czyz nie..?? ))
G |
|
| Wysłany: Śro 0:28, 12 Gru 2007 Temat postu: hu hu ha nasza zima zla... |
|
| Witam.
Kolega (z nadzoru budowlanego) powiedzial mi ze drog nie wolno budowac jesli temperatura powietrza spadnie ponizej 5 stopni. Czy moze ktos wie jak to jest z mieszkaniem? Pozno sie wzieli za kopanie dolka i teraz sie spiesza. Zeby na ktoregos pieknego dnia sie nasza willa na glowe nie zwalila
pozdrawiam. |
|